Ogrodzenie w granicy działki bez zgody sąsiada – kiedy jest to możliwe, a kiedy grozi spór?

Ogrodzenie w granicy działki bez zgody sąsiada – kiedy jest to możliwe, a kiedy grozi spór?

Ogrodzenie w granicy działki – co na to prawo?

Zgodnie z Kodeksem cywilnym elementy znajdujące się na granicy działek są traktowane jako wspólne. Oznacza to, że dwie przyległe nieruchomości korzystają z jednego ogrodzenia – niezależnie od tego, kto faktycznie zainicjował jego budowę. Współwłasność dotyczy również późniejszych nakładów, konserwacji czy napraw.

W praktyce prowadzi to do dwóch wniosków:

  • obie strony mogą korzystać z ogrodzenia w granicy,
  • obie strony mają prawo do niego, ale też obowiązek dbania o jego stan.

Jednak przepisy nie nakazują sąsiadowi partycypowania w kosztach budowy, a tym bardziej nie zmuszają go do wyrażenia zgody na postawienie płotu. I tu zaczynają się realne dylematy właścicieli.

Czy można postawić ogrodzenie bez zgody sąsiada?

Tak, jest to możliwe – pod warunkiem, że konstrukcja nie wejdzie nawet w minimalnym zakresie na teren sąsiada. Oznacza to, że inwestor musi zmieścić całość ogrodzenia po swojej stronie granicy. Nawet centymetrowe naruszenie cudzej działki może skończyć się procesem i nakazem rozbiórki.

Dlatego w sytuacjach spornych zaleca się:

  • weryfikację przebiegu granic,
  • a w razie niepewności – powołanie geodety.

Koszt tej usługi jest zdecydowanie mniejszy niż późniejsze koszty sporów, rozpraw i ewentualnego demontażu płotu.

Ogrodzenie w granicy działki bez zgody sąsiada – o czym trzeba pamiętać?

Aby inwestycja była zgodna z prawem, należy spełnić wymogi wynikające z przepisów budowlanych. Najważniejsze z nich to:

  • brak konieczności uzyskania pozwolenia na budowę – dotyczy ogrodzeń do wysokości 2,20 m,
  • obowiązek zgłoszenia ogrodzenia wyższego niż 2,20 m do organu administracji (starostwa lub urzędu miasta),
  • zakaz montowania niebezpiecznych elementów (takich jak drut kolczasty czy ostre krawędzie) poniżej wysokości 1,8 m – ze względu na bezpieczeństwo osób i zwierząt.

Jeżeli inwestor planuje płot o standardowej wysokości – żadne formalności urzędowe nie są wymagane.

Lokalne przepisy też mają znaczenie

Nawet jeśli ogrodzenie znajduje się całkowicie na Twoim terenie, konieczne jest sprawdzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub warunków zabudowy. Dokumenty te mogą regulować m.in. dopuszczalne wysokości ogrodzeń, materiały, z jakich mogą powstać, stopień ażurowości, czy nawet standard estetyczny określony dla danego rejonu.

Ignorowanie lokalnych zapisów może skutkować nakazem przebudowy.

A co z kosztami ogrodzenia?

Jeżeli płot powstaje w całości na terenie inwestora, ponosi on samodzielnie pełny koszt wykonania i utrzymania. Sąsiad nie ma obowiązku dokładać się do przedsięwzięcia – nawet jeśli w przyszłości będzie korzystał z ogrodzenia jako granicznego.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy oba domy korzystają ze wspólnego ogrodzenia znajdującego się bezpośrednio na granicy – wtedy udział w utrzymaniu płotu powinien być traktowany jako obopólna korzyść. Jednak przepisy nie przewidują mechanizmu przymuszenia sąsiada do partycypacji w kosztach budowy.

Kiedy ogrodzenie może stać się problemem?

Ryzyko sporów pojawia się w sytuacjach, gdy:

  • granica działki jest niewyznaczona lub nieudokumentowana,
  • płot wchodzi na teren sąsiada,
  • ogrodzenie ogranicza dostęp do jego nieruchomości,
  • projekt narusza zapisy miejscowego planu.

W takich przypadkach druga strona może domagać się rozbiórki, odszkodowania lub usunięcia elementów, które naruszają jej prawa.

Budowa ogrodzenia w granicy działki bez zgody sąsiada jest możliwa, ale wymaga postępowania zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem. W wielu przypadkach solidne przygotowanie i świadomość obowiązków pozwala uniknąć konfliktów, które potrafią ciągnąć się latami.

Posted in: Pozostałe